Rezerwat Sine Wiry – musisz zobaczyć to na własne oczy!

Rezerwat Sine Wiry – musisz zobaczyć to na własne oczy!
fot. unsplash.com

To niezwykłe miejsce znajduje się w przepięknej przełomowa dolinie rzeki Wetliny w Bieszczadach Wysokich. Rezerwat Sine Wiry powstał już w 1987 roku i do dzisiaj przyciąga wszystkich wielbicieli natury. Koniecznie musisz się tam wybrać, zwiedzając Sanok!

Dom dla dzikich zwierząt

Rezerwat zajmuje powierzchnię 450 ha i jest schronieniem dla wielu dzikich zwierząt. To tam możemy spotkać wilki, rysie, niedźwiedzie brunatne, a nawet orliki i orły. Utworzono go na obszarze wsi Łuh, Zawój oraz Polanki. Chociaż te miejscowości już nie istnieją, to rezerwat ma się dobrze. Chroni przełomowy odcinek rzeki Wetlinka oraz otaczający go starodrzew. To przede wszystkim jodły i buki.

Wybierz się na wycieczkę

Szlak na Sine Wiry prowadzi leśną drogą szutrową. Poprowadzono ją jeszcze w latach 70-tych od Kalnicy do Polanek. Podążając dalej, dochodzimy do szosy prowadzącej z Dołżycy do Bukowca. Podążając ją, poruszamy się wzdłuż rzeki Wietlinki i możemy delektować się przepięknym, dzikim krajobrazem. Mijając tereny dawnej wioski Zawój, dochodzimy do ciekawego fragmentu. Wietlinka zaczyna się wić i przeciskać między skałami tworząc Silny Wir. Nie sposób przeoczyć tu największej atrakcji, jaką jest „Łoś z Zawoju” – drzwi, które wyrosło wprost na skale i swoim wyglądem przypomina głowę łosia.

Idąc dalej, napotykamy wielkie osuwisko skalne, gdzie w 1980 oderwało się zbocze góry Połomy. Powyżej rumowiska naszym oczom ukazuje się niewielkie jezioro, nazwane fantazyjnie „Jezioro Szmaragdowe”. Niestety, ostanie suche lata sprawiły, że jeziora zostało jedynie niewielkie suche koryto. Niemniej jednak warto je zobaczyć na własne oczy.

Szukasz więcej informacji z regionu? Zobacz portal epodkarpacie.com