Przyjmujesz uchodźców z Ukrainy? Szykuj się na większe opłaty za śmieci!
Od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę minęły już prawie dwa miesiące. W tym czasie ponad dwa miliony obywateli Ukrainy uciekło do naszego kraju. Jedni zatrzymali się tylko na chwilę, inni, mieszkają i starają się zachować pozory normalności. Osoby, które przyjęły je pod swój dach, mają jednak nie lada problem.
Z dobroci serca
Cały świat przeciera oczy, ze zdumienia patrząc, jak mocno Polacy zaangażowali się w pomoc Ukraińcom. Otworzyli swoje domy, przyjmując zupełnie obcych ludzi z otwartymi ramionami. Osoby przekraczające polską granicę mogą liczyć nie tylko na konkretną pomoc, ale i ubrania, leki i kosmetyki. Wszystko po to, aby czuli się u nas dobrze.
Rząd mówi, że pomaga
Jednak nie widać tego w realnym życiu. Mimo zapewnień o dofinansowaniu dla każdej rodziny która przyjęła uchodźców, pieniędzy nie ma. Wymyślne procedury sprawiają, że przekazane z Unii Europejskiej fundusze znajdują się nie w rękach potrzebujących a zupełnie gdzie indziej. O ile w mediach jest mowa o dotacjach, o tyle mało kto otrzymał je w realu. Administracja doskonale wie, kto przyjął uchodźców, bo zdążyła już naliczyć dodatkowe opłaty.
Większy rachunek za śmieci
Mieszkańcy wielu miast w całej Polsce otrzymali pisma urzędowe informujące o zwiększonej opłacie za śmieci. Wszak mieszkają u nich nowi lokatorzy, więc opłata musi być odpowiednio wyższa. I nie ma znaczenia tu, czy uciekający z Ukrainy przebywali kilka dni, czy cały miesiąc. Dodatkowa opłata jest naliczona z góry.
Z tego powodu słychać coraz większy bunt mieszkańców, pytających, jak to jest, że podatki są naliczane od razu a dotacji w ogóle nie widać. Wizerunkowo bardzo straciły również miasta naliczające dodatkowe opłaty. Czy tak trudno byłoby po prostu zwolnić obywateli Ukrainy z opłat śmieciowych?