Piotr Michalski zdobył złoty medal na mistrzostwach Europy. Kiedyś wpierał go Sanok
Kiedy w maju 2021 roku rodzime media poinformowały o zmianie barw klubowych Michalskiego, wszyscy myśleli, że to żart. Łyżwiarz musiał zdecydować się na ten krok, aby przejść do bardziej wymagających treningów. Bo te niestety sporo kosztowały. Dzięki wsparciu innego klubu dzisiaj zdobywa najwyższe trofea.
Zmiana barw — o co poszło?
Piotr Michalski obecnie jest zawodnikiem AZS AWF Katowice. Tym samym nie trenuje już w swoim macierzystym klubie, SKŁ Górnik Sanok. Ten utalentowany łyżwiarz oraz zdobywca medali na światowych i europejskich zawodach, był zmuszony do zmiany klubowych barw. I chociaż ze swoim rodzinnym miastem będzie związany do końca, to zrobił to w imię własnego rozwoju.
Na ostatniej sesji Rady Miasta, burmistrz Tomasz Matuszewski sam przyznał, że straciliśmy wspaniałego zawodnika. Niestety, w tym przypadku poszło o wsparcie finansowe, którego miasto nie miało skąd udzielić. Z nieoficjalnych danych wynika, że poszło o 3 tysiące złotych miesięcznie. W skali budżetu miasta to chyba niewiele, na wsparcie dla pewnego olimpijczyka?
Niedofinansowane łyżwiarstwo
Łyżwiarstwo szybkie ma podobny problem co większość dyscyplin sportowych. Jest po prostu niedofinansowana. Znalezienie sponsora to ogromny problem, bo w Polsce niestety tylko piłka nożna nie ma z tym problemu. Z podobnymi problemami mierzy się piłka ręczna oraz kolarstwo. O tym ostatnim szeroko rozpisywał się portal Bikepress.pl
Piotr Michalski już w ubiegłym roku oficjalnie szukał finansowego wsparcia. Jednak, jak sam mówił po skończonej akcji, niestety nie przyniosła ona spodziewanych rezultatów. Po jednorazowych wpłatach nie przyszły kolejne. Dlatego też trzeba było szukać innego klubu, z większymi możliwościami i potencjałem.