Mężczyzna usłyszał poważne zarzuty: Znaleziona kobieta z obrażeniami głowy w Sanoku stała się jego ofiarą
W pewnej kamienicy na ulicy Jagiellońskiej w Sanoku, leżała nieprzytomna kobieta. Została odkryta przez przypadkowego przechodnia. Kobieta miała liczne obrażenia na twarzy i głowie. Przeniesiono ją do szpitala, będąc w stanie hipotermii. Policja zatrzymała 35-letniego mężczyznę, który usłyszał zarzuty związane z tym incydentem. W poniedziałek został umieszczony w areszcie na okres trzech miesięcy.
Kobietę odkrył przechodzień w sobotę, 9 marca, około godziny siódmej rano. Leżała nieprzytomna przy drzwiach do kamienicy na ulicy Jagiellońskiej. – Obrażenia jej twarzy i głowy były wyraźnie widoczne – powiedziała aspirant sztabowy Anna Oleniacz, oficer prasowy policji w Sanoku.
Szczegółowe informacje podała aspirant Oleniacz – to 35-letnia mieszkanka Sanoka. Natychmiastowym ratunkiem była jej transportacja do szpitala, jako że była ona nieprzytomna. – Jej stan jest niezwykle ciężki, cierpi na hipotermię – powiedziała aspirant Oleniacz.
Grzegorz Panek, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Sanoku, potwierdził informację – Kobieta trafiła do nas w sobotę i jej stan jest bardzo ciężki – powiedział.
W związku z tą sprawą, policja zatrzymała 35-letniego mężczyznę, który także mieszka w Sanoku. Trafił on do aresztu.