Elektryczne hulajnogi opanowały Sanok! Jak się sprawują po miesiącu używania?

Dokładnie 10 września nasze miasto dołączyło do 40 miast w naszym kraju, których mieszkańcy mają do dyspozycji hulajnogi blinkee.city. Jak oceniają je mieszkańcy?

Uroczyste wprowadzenie do miasta

Na początku ubiegłego miesiąca na sanockim rynku odbyło się uroczyste wprowadzenie ich do naszego miasta. W ceremonii wzięli udział burmistrz Sanoka, Tomasz Matuszewski, przedstawiciel firmy blinkee.city Piotr Maciołek, a nawet komendant Straży Miejskiej w Sanoku, Marek Przystasz. 

Jest ich dokładnie 50 sztuk. Są jednoosobowe, mają światła LED z przodu oraz z tyłu oraz dwa niezależne od siebie hamulce. Hamowanie elektryczne i intuicyjne ma zapewnić maksimum bezpieczeństwa. Ich charakterystyczny, jasno zielony kolor widać już z daleka. 

Co na to użytkownicy?

Warto przypomnieć, że na tego typu hulajnogach mogą jeździć jedynie osoby pełnoletnie. Straż Miejska przypomina również o zmienionych ostatnio przepisach w Kodeksie Drogowym, które regulują w większym stopniu szybkość, z jaką można się poruszać na tych jednośladach. 

Aby skorzystać z hulajnogi, najpierw należy ściągnąć specjalną aplikację blinkee.city i zaakceptować regulamin. Po odpowiednim doładowaniu konta można przejść do korzystania z hulajnogi. Mieszkańcy Sanoka z chęcią korzystają z tego nowego źródła transportu. Nie ustają jednak kontrowersje w kwestii ceny.

Ile kosztuje przejazd hulajnogą elektryczną?

Za samo odblokowanie płacisz już 2,50 zł. Każda minuta używania to 0,49 zł a minuta postoju to 0,09 zł. Jeżeli chcesz wynająć hulajnogę na dobę, płacisz 69 zł. Najbardziej intryguje, dlaczego musimy płacić te początkowe 2,50 zł, czego nie ma w innych, większych miastach.