Sanok: Mroźny poranek odsłonił tragiczne odkrycie – znalezienie ciała 60-letniego mężczyzny
Mężczyznę bez oznak życia odkryto przypadkiem w Sanoku, w niedzielną (3 marca) porę, tuż po szóstej rano. Scenariusz tego tragicznego wydarzenia rozegrał się na ulicy Kochanowskiego.
Poranny spacerowicz, który sam nie spodziewał się takiego zwrotu spraw, natknął się na ciało mężczyzny leżące bez ruchu na ziemi. Bez wahania, skontaktował się z odpowiednimi służbami, dzwoniąc na numer alarmowy. Wkrótce po jego zgłoszeniu, miejsce zdarzenia wypełniły służby ratunkowe.
„Na miejscu interweniowali zarówno ratownicy medyczni, jak i policjanci. Podjęto wszelkie możliwe czynności w celu przywrócenia funkcji życiowych mężczyzny, jednak niestety bez rezultatu. Lekarz stwierdził zgon” – przekazała asp. sztab. Anna Oleniacz, pełniąca rolę rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Policji w Sanoku.
Podczas prowadzonego śledztwa, udało się wykluczyć udział osób trzecich w tej smutnej sytuacji. Prokurator, który przybył na miejsce, nie zdecydował o konieczności przeprowadzenia sekcji zwłok.
„Ciało mężczyzny, którego wiek wynosił 60 lat, zostało wydane rodzinie” – dodała przedstawicielka sanockiej policji.