Zima to trudny czas – niewielki gest może uratować życie. W Sanoku 26-latek uniknął wychłodzenia

Ekstremalnie niskie temperatury zimą stanowią niebezpieczeństwo dla osób, które nie mają gdzie schronić się przed mrozem. Zawsze, gdy dostrzeżemy kogoś kto wydaje się być bezdomny, powinniśmy natychmiast podjąć działania. Zadzwonienie na numer alarmowy i zgłoszenie sytuacji policji może uratować czyjeś życie. Ten scenariusz miał miejsce z soboty na niedzielę w Sanoku, gdzie dzięki sprawnej reakcji i zgłoszeniu, 26-letni mężczyzna otrzymał właściwą pomoc i uniknął hipotermii spowodowanej przez niską temperaturę.
Okres zimowy jest szczególnie ciężki dla ludzi starszych i tych, którzy nie radzą sobie dobrze w życiu. Nawet kilka godzin spędzonych na dworze w niskich temperaturach może mieć tragiczne konsekwencje. Policjanci podczas swojej codziennej służby skrupulatnie sprawdzają miejsca, które mogą być miejscem schronienia dla osób najbardziej narażonych na wychłodzenie. Starają się pomóc tym, którzy najbardziej tej pomocy potrzebują. Także osoby w stanie nietrzeźwości mogą potrzebować naszej interwencji. Nie przechodźmy obok nich obojętnie. Czasem wystarczy jedynie szybkie zgłoszenie na numer 112, aby uratować komuś życie.
Niestety, funkcjonariusze nie mają fizycznej możliwości dotarcia do każdej osoby potrzebującej pomocy. Dlatego tak ważne jest nasze zaangażowanie. Gdy zauważymy osobę, której grozi wychłodzenie, nie pozostańmy obojętni. Dzięki reakcji i zgłoszeniom wielu osób udało się już pomóc.