Ratownicy WOPR ratują nietrzeźwych mężczyzn z dryfujących materacy na Jeziorze Solińskim

Akcja ratunkowa na Jeziorze Solińskim – trzy osoby ewakuowane przez WOPR

Szybka interwencja służb wodnych

Wczesny wieczór 5 września przyniósł niebezpieczne wydarzenie na wodach Jeziora Solińskiego. Około godziny 17:50 ratownicy z Bieszczadzkiego WOPR otrzymali zgłoszenie o osobach, które utknęły na środku akwenów. Na miejsce natychmiast wysłano ekipę ratowniczą, która zastała trzy osoby dryfujące na dwóch materacach nadmuchiwanych, z dala od linii brzegowej.

Gwałtowny problem na środku jeziora

Okazało się, że podczas odpoczynku jeden z materacy zaczął tracić powietrze, stwarzając realną groźbę dla przebywających na nim mężczyzn. Ratownicy błyskawicznie przetransportowali całą trójkę na bezpieczną jednostkę i przewieźli do Przystani Komandor. Dzięki odpowiedniej reakcji służb sytuacja zakończyła się bez tragedii.

Alkohol na wodzie – konsekwencje i pouczenia

Po zakończeniu akcji ratowniczej okazało się, że wszyscy uczestnicy feralnej wyprawy byli nietrzeźwi. Zostali pouczeni przez ratowników o zagrożeniach, jakie niesie za sobą korzystanie z jeziora po alkoholu. Obecność alkoholu we krwi znacząco zwiększa ryzyko utraty kontroli i utrudnia skuteczne działanie w razie zagrożenia. Każdy, kto zamierza wypoczywać nad wodą, powinien pamiętać, że nietrzeźwość może prowadzić do sytuacji zagrażających życiu.

Dmuchane materace – nie dla otwartych akwenów!

Bieszczadzki WOPR ponownie przypomina: materace przeznaczone są wyłącznie do zabawy przy brzegu. Wypływanie nimi daleko na jezioro to igranie z losem. Zdecydowanie zalecane jest korzystanie z atestowanego sprzętu pływającego, a przede wszystkim – zakładanie kamizelek ratunkowych. To niewielki wysiłek, który może zadecydować o czyimś bezpieczeństwie.

Jak zareagować w sytuacji zagrożenia?

Dla każdego, kto zauważy niepokojącą sytuację na Jeziorze Solińskim, przypominamy: numer alarmowy lokalnych służb ratowniczych to 607 112 112. Szybkie powiadomienie WOPR-u może uratować czyjeś zdrowie lub życie. Mieszkańcy i turyści są proszeni o czujność i niebagatelizowanie żadnych sygnałów niebezpieczeństwa na wodzie.

Dzięki sprawnej akcji uniknięto poważniejszych konsekwencji. Niech ten incydent będzie przestrogą i przypomnieniem, że wypoczynek nad wodą wymaga rozsądku – dla własnego oraz wspólnego bezpieczeństwa.