Radni zdecydowali – nie będzie powiększenia granic Gminy Sanok!
Już od kilku miesięcy temat wraca jak bumerang – powiększenie Gminy Sanok elektryzuje nie tylko mieszkańców, ale i Radnych. Na ostatniej, nadzwyczajnej sesji Rady Miasta podjęto wiążącą decyzję odnośnie granic Gminy Sanok. I nie wszystkim się ona podoba.
Stanowcze veto!
W całej dyskusji wzięło udział 18 radnych. 9 z nich głosowało za przyjęciem deklaracji zmieniającej gminne granice, a tyle samo było przeciw. Zgodnie z obowiązującym prawem więc, deklaracja nie została przyjęta. A chodziło właściwie o teren, na którym znajdują się dwa gospodarstwa i teren przeznaczony pod instalacje Sanockiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej.
Smutne wnioski
Stanowczy sprzeciw może być wyrazem jednego, że tu nie chodzi o dobro miasta i jego mieszkańców, a reperkusje polityczne, jakie będą miały miejsce w konsekwencji. Sanok od lat jest politycznie podzielony i właśnie w takich momentach zapalnych widać to najwyraźniej. Niepowodzenia obecnego prezydenta są po prostu pewnym osobom na rękę.
Z drugiej strony jednak, dlaczego Gmina Sanok ma pozbywać się terenów inwestycyjnych na rzecz Miasta Sanok? Jedno tym samym wzbogaci się kosztem drugiego, a to nie zawsze jest krok w dobrą stronę.
Wojewoda niepocieszony
W odpowiedzi na te wydarzenia, wojewoda podkarpacki, Ewa Leniart wyraziła swoje ubolewanie w związku z zaistniałą sytuacją. Jak podkreśla, przeprowadziła wiele rozmów mających na celu uzgodnienie jednej linii działania między Miastem Sanok a Gminą Sanok, jednak jak widać, wszystko na nic. Żal jest tym większy, że takie rozwiązania dałyby zielone światło nie tylko na rozszerzenie działania w projekcie Podkarpacka Dolina Wodorowa, ale i byłaby impulsem do dalszego rozwoju.
Jeżeli jednak samorządy sąsiadujących ze sobą gmin nie potrafią dojść do porozumienia w kluczowych kwestiach, to pod znakiem zapytania stoi dalsza z nimi współpraca. Nikt nie lubi wszak działać z organami, które są ze sobą na wojennej ścieżce i nie uznają kompromisów.